15.03.2015

ZARA PARKA JACKET

 Yes! I finally found her! The one that I dreamed of and have been looking for a long time. It was worth to wait and been patient because as my reward I found the perfect parka jacket for a promotional price.  As soon as I saw it in store I jumped to the cash desk, paid and returned home with a big smile. What I like the most is the big fur hood. It is also very practical- thick lining perfectly heated in cold weather and when gets warm outside I just unhook it. That all the story and I leave you now with my photos which was really hard to take because my eyes refused to obey that day and watered, and therefore there are very few pictures. Enjoy
 

 Tak! Wreszcie ją znalazłam! Tą jedyną, wymarzoną, a szukałam jej długo. Warto czekać i być cierpliwym, gdyż może to zostać wynagrodzone tak jak w moim przypadku znalazłam parkę taką jaką zawsze chciałam i to po promocyjnej cenie. W podskokach udałam się do kasy, zapłaciłam i z uśmiechem od ucha do ucha wracałam do domu, a dzisiaj Wy możecie ją zobaczyć. W mojej kurtce urzekło mnie przede wszystkim futro a właściwie futrzany kaptur. Oglądając inne blogerki zachwycałam się kurtkami w stylu parka, większość z nich pochodziła z Zary, ale ich ceny trzeba przyznać nie były niskie, więc tak wzdychałam do tych zdjęć, błąkałam się po sklepach by znaleźć coś dla siebie i oto jest. Plusem jest to, że jest praktyczna, gruba podpinka idealnie ogrzewa w zimne dni, gdy zrobi się cieplej wystarczy ja po prostu odpiąć. To tyle z mojej historii i oczywiście zapraszam Was do oglądania zdjęć, które było bardzo ciężko zrobić, gdyż moje oczy odmawiały posłuszeństwa tego dnia i łzawiły, stąd też jest ich niewiele, a   moje miny pozostawię bez komentarza. Pozdrawiam


Jacket/kurtka - Zara
Top / Koszulka - No name (kupiona w Realu)
Jeans - Primark
Shoes/ buty - Selena Gomez for ADIDAS 
Bag/ torba - Ted Baker






Brak komentarzy: