TOTAL WHITE LOOK

Witam! Mam nadzieję, że miło spędzacie weekend. U nas dzisiaj pogoda była cudowna, ale ja niestety ma trochę obowiązków do nadrobienia, więc większość dnia spędziłam w domu. 
W dzisiejszym poście jak sam tytuł wskazuję będzie dominowała biel. Uwielbiam takie zestawienia jesienią czy zimą, zwłaszcza gdy jest już dużo śniegu wokoło. Biała kurtkę upolowałam w Zarze, gdy ją zobaczyłam przypomniało mi się, że miałam podobną jak byłam trochę młodsza i ją uwielbiałam, więc nie mogłam sobie i teraz odmówić tej "przyjemności". Aby odrobinę ożywić całość zdecydowałam się na czapkę i torebkę w intensywnym kolorze. Ci co mnie znają lub śledzą doskonale wiedzą o mojej słabości do nakryć głowy, dlatego gdy zobaczyłam na stronie tą czapkę z futerkowym daszkiem wiedziałam, że zaprzyjaźnimy się tej zimy i przeżyjemy razem niejedną chwilę. A Wy napiszcie proszę co sądzicie.

Hello Everyone! Hope you are doing well? Today we had such a good weather, but unfortunately I had to stay home and catch up with my unfinished projects. 
Today's post is all about white. I love total white outfits, especially at wintertime when snow is all around. I got this jacket in Zara. It remainds me of my old white jacket which I had when I was younger. I loved it so much then, so I could not resist this time. To liven up the outfit I added the cap and bag in bright colors. Those who knows or follow me are well aware about my weekness when comes to hats, so when I saw that furry hat I knew that we will become good friends this winter. Please comment what do you think.

Kurtka/jacket - Zara

Sweter/jumper - Penneys

Spodnie/pants- Vila

Czapka/cap- Bershka

Buty/shoes- Adidas Neo

Torba/bag- Nike